Kiedy w społeczeństwie wspomina się o przyjeździe cudzoziemców na Słowację, ludzie chyba najczęściej myślą o obywatelach państw trzecich. W rzeczywistości jednak najwięcej imigrantów pochodzi z Serbii, Ukrainy, Rumunii i Bułgarii. Pracodawcy wykorzystują je do wypełniania wakatów w firmach. Czy jest to ważny powód, aby czuć się zagrożonym podczas poszukiwania pracy?

Rośnie liczba obcokrajowców na Słowacji

W 2017 roku do Europy przybyło ponad milion imigrantów, a liczba ta rośnie z każdym rokiem. Dlatego naturalne jest, że do dziś się nimi przejmujemy. Boimy się, że zabiorą nam miejsca pracy lub że zniszczą państwo opiekuńcze. Statystyki pokazują jednak, że migranci mogą pomóc rynkowi pracy.

Źródło: eurostat.sk

W ostatnich latach przeszliśmy jako kraj wielkie zmiany. Stopniowo bogacimy się, modernizujemy w różnych sektorach i stajemy się standardowym krajem Unii Europejskiej z zaletami. Jednak sytuacja na rynku pracy również ulega radykalnej zmianie. Bezrobocie i niskie płace sprawiły, że od dawna jesteśmy krajem emigrantów zarobkowych. Jednak wraz ze stopniowym wzrostem poziomu życia, obcokrajowcy interesują się obecnie naszym krajem. Ważne jest, aby uznać, że migracja średnio pomaga krajom, które ją przyjmują. A także pomaga miejscowym na podobnych stanowiskach, ponieważ kończą oni lepiej płatną pracę.

„Największym błędnym przekonaniem jest to, że migranci i uchodźcy są dla nas zagrożeniem. Okazuje się, że zmiany demograficzne i starzenie się społeczeństwa powodują, że w przyszłości będziemy potrzebować migrantów.”

– Dyrektor Centrum Badań nad Etnicznością i Kulturą

Jedna na siedem osób na świecie jest migrantem

Możemy powiedzieć, że cała Europa cierpi na niedobór wykwalifikowanej siły roboczej. Aż 39,5% respondentów ze słowackich firm zatrudniających cudzoziemców zgłosiło niewystarczającą podaż siły roboczej na rynku pracy. To ostatnie uważane jest za największą obawę przedsiębiorców. Dlatego właśnie uzupełnia się siłę roboczą pracownikami z zagranicy, w przeciwnym razie firmy ryzykują odmowę kontraktów.

Negatywne postawy wobec migrantów są powszechnie odczuwane. Ważne jest jednak, aby spojrzeć na drugą stronę całej sytuacji. Skoro my możemy wyjeżdżać za granicę w celach zawodowych (np. jako opiekunowie lub do pracy w sektorze produkcyjnym), to dlaczego inni nie mieliby mieć takiej możliwości? Skoro podróżujemy po lepsze finanse i styl życia, to dlaczego nie możemy brać pod uwagę potrzeb innych? Kiedy zachęcamy nasze dzieci do studiowania za granicą, z pewnością nie postrzegamy ich jako obciążenia dla kraju. Dla osób z biedniejszych krajów (jak Ukraina, Serbia, Rumunia) jesteśmy krajem o lepszych możliwościach finansowych. Dzięki pracy na Słowacji będą mogli zapewnić swoim rodzinom mieszkanie i wyżywienie lub umożliwić swoim dzieciom naukę. Kolejnym pozytywnym faktem pozostaje napływ pracowników z zagranicy. To będzie wzbudzać zainteresowanie ofertami pracy, które nie wypaliły. Jeśli napływ cudzoziemców ma pobudzić rynek pracy, nie powinniśmy się temu opierać, ale widzieć w tym szansę i pomoc.

„Kiedy zaproponowaliśmy bezrobotnym w Komarnie pracę w Parku Przemysłowym Lozorno, ponad połowa z ponad 60 osób, które przyszły na prezentację oferty, poderwała się, gdy tylko dowiedziała się, że będzie musiała dojechać. Nawet nie wysłuchali oferty. Chodziło o kontrolę jakości na wyjściu, czyli prostą czynność, która nie wymaga specjalnych kwalifikacji. Oferowaliśmy ponadprzeciętne wynagrodzenie, dodatek za zakwaterowanie i transport. Praca odbywałaby się w systemie zmianowym przez trzy dni w tygodniu. Z ponad 60 osób ostatecznie pracę podjęły trzy i to też byli kandydaci, którzy specjalnie stawili się na prezentacji oferty. Przyjechali z polecenia znajomych, którzy już pracowali w Łozorowie i podobała im się praca.”

– Kierownik firmy Atena Personnel

Migranci ekonomiczni jako rozwiązanie

Rozwiązaniem dla nas są migranci ekonomiczni z bliskich kulturowo krajów spoza UE. Najwięcej nadziei pokłada się w naszym wschodnim sąsiedzie. Ukraińcy, podobnie jak my, należą do narodów, które zostały dotknięte przez wszystkie wielkie fale migracji. Jeśli przyjdą z odpowiednimi kwalifikacjami, umożliwią przedsiębiorcom i biznesowi obsadzenie miejsc pracy i otwarcie nowej produkcji. Może zaistnieć sytuacja, w której ludność rodzima po przybyciu migrantów przenosi się do innego zawodu lub na inne stanowisko w sektorze. Ale w końcu imigranci przynoszą nam takie umiejętności, że ogólne zatrudnienie wzrasta również dla rodzimej populacji.

Tak więc migranci nie zabierają nam miejsc pracy, ale tworzą odpowiednie warunki dla zwiększenia zatrudnienia. Najczęściej są one obsadzane na stanowiskach, gdzie zapotrzebowanie na pracowników jest problematyczne. Z reguły jest to najczęściej operator produkcji, spawacz, kontroler jakości, ślusarz, elektryk lub magazynier. Aby udowodnić Ci, że miejsc pracy naprawdę nie brakuje, zapoznaj się z naszymi aktualnymi ofertami pracy. Jeśli jesteś zainteresowany, skontaktuj się z nami w każdej chwili. Twoje zadowolenie jest dla nas priorytetem.