Pandemia metaloidów zmieniła świat, w którym żyjemy. Niektóre rzeczy, takie jak częste kwarantanny i ograniczenia w podróżowaniu, pojawiły się i zniknęły. Jednak niektóre zmiany, które zostały wprowadzone w celu zwalczania pandemii, są tu na stałe. Jednym z nich jest niewątpliwie domowe biuro. Zazwyczaj każde rozwiązanie ma swoje„skutki uboczne„. Ale pytanie brzmi, czy faktycznie powoduje więcej problemów niż rozwiązuje.
Korzyści wynikające z prowadzenia domowego biura
Nie ma wątpliwości, że praca zdalna zwiększa możliwości rekrutacyjne. Jeśli możesz wybrać kandydatów z całego kraju zamiast z jednego regionu, łatwiej jest znaleźć wykształconych i wykwalifikowanych pracowników.
Kolejną istotną zaletą jest redukcja kosztów. Gdy w biurze pracuje mniej osób, zużywasz mniej energii. Niestety, te korzyści mają swoją cenę.
Negatywne aspekty home office
Jeśli spojrzymy na to w sposób całkowicie analityczny, pracownicy powinni wykonywać swoją pracę tak samo bez względu na to, gdzie się znajdują. Ale to nie jest rzeczywistość. Ludzie pracujący w domu mają tendencję do odczuwania większej swobody i mniejszej kontroli, a niektórzy nawet nie zachowują się tak, jakby pracowali w pełnym wymiarze godzin.
Czy słyszałeś cytat: „Zaufanie jest dobre, kontrola jest lepsza”? Jeśli chcesz, aby Twoi pracownicy byli równie produktywni w domu, jak w biurze, powinieneś reagować, gdy ktoś się obija. Gdyby ktoś wyszedł z biura na 15 minut, żeby wyjść na spacer z psem, uznałbyś to za niedopuszczalne. Czy zatem nie powinno być tak samo, jeśli Twoi pracownicy pracują w domu? Setki rozwiązań programowych pomagają śledzić ich produktywność. Czy uważasz, że w Twojej sferze zawodowej jest to niemożliwe? Wtedy twój system jest albo przestarzały, albo tak naprawdę nie próbowałeś znaleźć odpowiedniego rozwiązania.
Zmniejszenie motywacji
Wiele osób zgłasza, że są szczęśliwsze, gdy pracują w domu. Oszczędza im to czas, który w przeciwnym razie spędziliby dojeżdżając do pracy, a dodatkowo czują się bardziej komfortowo w domu. Jednak ta wygoda może przynieść negatywne skutki. I dotyczy to zwłaszcza zawodów, które są wymagające, wyczerpujące lub wymagają rozwoju. Ale jeśli nie wyjdziesz ze swojej strefy komfortu, nie masz możliwości rozwoju. Zamiast rozwijać pracowników, pozostają oni przez długi czas w jednym miejscu, bo jest ono wygodne.
Na szczęście nie jest to problem, którego nie da się naprawić. Wiele firm pozwala swoim pracownikom na pracę w domu, ale wymaga od nich wizyty w biurze raz lub dwa razy w tygodniu. A wyprowadzenie ich ze strefy komfortu nie jest jedyną rzeczą, którą pracodawcy osiągają w ten sposób – w biurze mogą osobiście wchodzić w interakcje ze swoimi współpracownikami, co znacznie zwiększa efektywność pracy zespołowej i socjalizacji oraz przyczynia się do lepszego stanu psychicznego.
Jeśli w Twoim przypadku nie jest to możliwe, możesz po prostu często organizować małe zajęcia integracyjne. Może to być wędrówka po lesie lub po prostu wizyta w barze na drinka lub dwa. Będziesz zaskoczony rezultatami, jakie może przynieść!
Który sposób jest lepszy?
Ogólnie rzecz biorąc, praca w domu jest nową„normą” dla wielu ludzi na całym świecie. Czy firmom się to podoba czy nie, muszą się dostosować, jeśli chcą mieć wystarczającą ilość siły roboczej. W przeciwnym razie muszą ograniczyć swoje opcje w momencie szukania nowych wzmocnień do zespołu.
Nie ma dobrej lub złej odpowiedzi na to, co jest lepsze. Istnieją jednak właściwe i niewłaściwe działania i reakcje. Jeśli zdecydujesz, że wszyscy Twoi pracownicy muszą pracować wyłącznie w biurze, powinieneś popracować nad tym, aby było ono wygodne i zapewniało nowoczesne udogodnienia. A jeśli większość Twoich pracowników pracuje z domu, powinieneś zarządzać nimi tak, jakby siedzieli obok Ciebie. Nie ma znaczenia, którą drogę wybierzesz. W końcu liczy się tylko jedno – wyniki!
Lubimy towarzystwo Atena stać na to, co głosimy i praktykujemy. A ponieważ nie bylibyśmy tam, gdzie jesteśmy dzisiaj bez naszych pracowników, staramy się okazać naszą wdzięczność, zapewniając im najwyższej klasy sprzęt i traktując ich z szacunkiem. Pamiętamy również o tym, aby zabrać je w jakieś miłe miejsce w ramach podziękowania za całą ciężką pracę. Ostatni raz był niecały miesiąc temu! Jeśli szukacie inspiracji, możecie o tym przeczytać tutaj .